Składniki na ok. 40 sztuk
- 300 g mąki pszennej + mąka do podsypywania
ciasta podczas wałkowania
- 150 ml miodu
- 50 g cukru pudru
- 50 g masła
- 1 jajko
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- 1 łyżka przyprawy do piernika (w składzie:
cynamon, kardamon, imbir, anyż)
- 2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
Lukier (jeśli chcemy choć dla mnie pierniki
są wystarczająco słodkie)
- 1 szklanka cukru pudru
- 1 łyżkę soku z cytryny
Skórkę pomarańczową bardzo drobno siekamy.
Bardzo miękkie masło mieszamy na stolnicy z
mąką, cukrem pudrem i miodem. Dodajemy proszek do pieczenia, jajko, przyprawy i
posiekaną skórkę pomarańczową.
Szybko zagniatamy i wsadzamy do lodówki na
min. 30 minut.
Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 180
stopni.
Wyjmujemy ciasto z lodówki i rozwałkowujemy
dość grubo – około 0,5 cm (im cieńsze ciasto, tym twardsze pierniczki). Żeby
się nie przyklejało do stolnicy podsypujemy je mąką. Wykrawamy pierniczki.
Układamy je na blasze wyłożonej papierem do
pieczenia i pieczemy przez ok. 10-12 minut.
Aby przygotować lukier, cukier puder
przesiewamy do miski, dodajemy sok z cytryny i mieszamy. Całość podgrzewamy.
Jeśli lukier będzie zbyt rzadki dodajemy więcej cukru, jeśli zbyt gesty – soku.
Gotowym lukrem dekorujemy upieczone pierniczki.
Komentarze